...

Pieniądz przyszłości

.

czyli pieniądz jako strumień wartości

.

.

     Pieniądz ma charakter fiducjarny. Powstaje jako konsekwencja w bilansie banku centralnego, powstaje z niczego. Występuje w pasywach. W aktywach powinien być wykazany majątek, który jest pokryciem dla jego emisji, na przykład złoto. A zamiast tego majątku mamy tylko zobowiązania innych podmiotów, w tym państwa. Pokryciem dla emisji pieniądza są tylko zobowiązania innych podmiotów.

.

.

.

     Właścicielem powstałego w ten sposób pieniądza jest bank centralny, czyli państwo. Państwo nabywając dobra (towary, usługi) konsumuje ten pieniądz, a jednocześnie przekazuje go dostawcom tych dóbr. W tym momencie pieniądz wprowadzony zostaje do obrotu gospodarczego.

.

.

.

     W dalszym etapie pieniądz znajduje się w obrocie gospodarczym, to znaczy pieniądz przechodzi z rąk do rąk w zamian za przekazywane w odwrotnym kierunku dobra. Dopóki pieniądz w ten sposób krąży / pracuje pozwala użytkownikom na wymianę i wytwarzanie dóbr. Kiedy jednak pieniądz trafia do banku jako depozyt, wówczas wskutek działania ujemnych stóp depozytowych, pieniądz częściowo znika. Znika ilość pieniądza równa wysokości stopy depozytowej. Jeśli stopa depozytowa banku centralnego wyniesie na przykład 10%, wtedy należy liczyć się z tym, że stopy depozytowe banków komercyjnych wyniosą ok. 9,5%. Wówczas 1.000.000 złotych zdeponowany w banku straci na wartości po roku czasu około 95.000 złotych, dużo prawda?

.

     Deutsche Skatbank był pierwszym bankiem komercyjnym, który od 1. listopada 2014 wprowadził ujemne stopy depozytowe. Ujemne stopy depozytowe wprowadziły też inne banki, m.in. drugi co wielkości bank w Niemczech Commerzbank, WGZ Bank w Düsseldorfie, DZ Privatbank S.A. w Luksemburgu. Ujemne stopy depozytowe występują także w niektórych bankach amerykańskich, jak na przykład Bank of New York Mellon, Goldman Sachs i J.P. Morgan Chase, w szwajcarskim  Credit Suisse, w Alternative Bank Schweiz (ABS), w brytyjskim HSBC oraz Realkredit Danmark, SEB, Svenska Handelsbanken i in.

.

     Pieniądz, który jest złożony jako depozyt w banku traci na wartości. Czyli, że nie można go gromadzić przez zwykłe odłożenie na konto. Tym sposobem pieniądz traci właściwości tezauryzacyjne, czyli możliwość jego gromadzenia. Jakie to rodzi konsekwencje?

     Po pierwsze, skłania kolejnych posiadaczy pieniądza do szybszego obrotu nim. „Lepiej wydać pieniądz dziś niż jutro, bo jutro będzie go mniej.” Szybciej wydany pieniądz to wcześniej nabyte dobra i zapłacone podatki i inne zobowiązania – ewidentny zysk dla gospodarki.

     Po drugie, państwa, które posiadają silne waluty typu dolar, euro, brytyjski funt, szwajcarski frank czy japoński jen, są w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do pozostałych. Uprzywilejowanie wynika:

• z działań inwestorów indywidualnych, którzy lokują swoje zasoby w danej walucie,

ale wynika także

• z działań państw, które gromadzą rezerwy walutowe w tych walutach.

.

     Ponieważ wskutek działania ujemnej stopy depozytowej zasoby pieniądza będą częściowo znikać, dlatego rynkowi inwestorzy i państwa mające słabe waluty będą tracić, a producenci tych walut czyli USA, UE, GB, Szwajcaria i Japonia będą zarabiać z tytułu posiadanych praw do wytwarzania waluty. Wartość tego zarobku odpowiada wysokości ujemnych stóp depozytowych, im bardziej są one na minusie tym większy zarobek emitentów waluty.

.

     Po trzecie, stracą posiadacze pieniądza, zarówno posiadacze fortun jak i emeryci-ciułacze. Pieniądz odłożony na konto nie pracuje, a zatem zanika.

.

     Każdy pieniądz złożony w banku będzie zanikał, wielkość tego zaniku zależy od okresu, na jaki został on zdeponowany i wielkości ujemnej stopy depozytowej. Im dłuższy okres zdeponowania tym w większym stopniu pieniądz zniknie. Znika nawet pieniądz, który jest w obrocie gospodarczym. Tyle, że przez szybkie zmiany dysponenta pieniądza, każdy z kolejnych krótkotrwałych dysponentów, odczuje ten zanik w niewielkim tylko stopniu.

.

     Procesowi zanikania ulega pieniądz państwowy. Gospodarka ma ograniczone możliwości wchłaniania pieniądza. I to bez względu na to, czy pochodzi on z banku centralnego (baza monetarna), czy z banków prywatnych (kredyt). Zatem część pieniądza, pochodząca zasadniczo z banku centralnego, będzie niepracująca i złożona na kontach. Pieniądzowi z banków prywatnych (kredytowemu) to nie grozi, ponieważ kredyt zaspakaja zapotrzebowanie gospodarki na pieniądz – nie bierze się więcej kredytu niż potrzeba dla zaspokojenia potrzeb (stopa kredytowa > stopa depozytowa).

.

Jeśli nie można pobudzić gospodarki przez zwiększoną emisję pieniądza to jak to zrobić? Pozostaje sprawa konsumpcji … Jak pobudzić konsumpcję, żeby gospodarka mogła się jeszcze bardziej rozwinąć? Najprościej jest dać konsumentowi pieniądze do wydania. Im więcej pieniędzy wydaje konsument na konsumpcję tym większy powoduje popyt na dobra. A zatem daje pracę ludziom i przychody państwu.

.

     Naturalnym sposobem dla podarowania pieniądza konsumentowi wydaje się ujemna stopa referencyjna. Załóżmy, że stopa referencyjna banku centralnego wyniesie -10% (minus dziesięć procent). Zatem, banki komercyjne mogą udzielać dla konsumentów kredytów, powiedzmy, na – 9,5% (minus dziewięć i pół procenta). Konsument pożycza na zakup nieruchomości 1.000.000 złotych, a ma zwrócić bankowi 905.000 złotych. Zatem, w kieszeni konsumenta pozostanie co najmniej 95.000 złotych (używam słowa „co najmniej”, gdyż w rzeczywistości będzie to nieco więcej; w klasycznym modelu podstawa dodatniego oprocentowania wynosi 1.000.000 złotych, a w naszym przypadku 905.000 złotych).

.

     Jeśli bank centralny wprowadzi ujemne stopy referencyjne, czyli będzie więcej pożyczał niż wynosiła będzie spłata kredytu, to będzie generował straty. Powstaje zatem naturalne pytanie, czy generowanie tej straty jest zasadne i skąd wziąć środki na pokrycie tej straty? Ale najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie jak wysokie są właściwie nasze obciążenia podatkowe?

.

     Dzień wolności podatkowej (Dzień Wolności PodatkowejTax Freedom Day) – umowny dzień w roku kalendarzowym kiedy przestajemy pracować na państwo, a zaczynamy pracować na siebie. W Szwajcarii wypada on już 6. lutego (2011 r.), w Stanach Zjednoczonych 24. kwietnia (2015 r.), a w Belgii dopiero 8. sierpnia (2015 r.).  W Unii Europejskiej 2010 roku najszybciej przychodził na Cyprze (13. marca) i na Malcie (9. kwietnia), a najpóźniej w Niemczech (17. lipca), we Francji (26. lipca), w Belgii (3. sierpnia) i na Węgrzech (6. sierpnia). W Polsce – 9. czerwca.

.

     Mediana obciążeń podatkowych w Unii Europejskiej wynosi około 47%. Czyli niemal połowę tego co zarabiamy oddajemy dla państwa. Gdyby przełożyć to na dzień wolności podatkowej w całej Unii Europejskiej to przypadałby on w 172 dniu w roku, czyli 21. czerwca. Polska z wynikiem 43,6% obciążeń podatkowych jest w pobliżu mediany europejskiej, ale jednak nieco poniżej.

.

     Czy generowanie straty przez bank centralny są zasadne? Ujemna stopa kredytowa / referencyjna jest zachętą dla kredytobiorcy. Jeśli przez zaciągnięcie kredytu, na przykład 1.000.000 złotych, klient zakupi u dewelopera dom o tej wartości to jest równoznaczne z wpłaceniem do budżetu państwa kwoty 436.000 złotych (43,6%). Wybudowanie domu wiąże się z pracą innych ludzi, więc poprzez zakup domu klient kredytobiorca dał innym ludziom pracę i UTRZYMANIE. Jednocześnie klient kredytobiorca wygeneruje kolejne zapotrzebowanie na pracę innych ludzi i wpływy do budżetu państwa/gminy:

• prace wykończeniowe od standardu deweloperskiego do stanu gotowego do użytkowania,

• prace bezpośredniego otoczenia domu (mała architektura),

• podatki od nieruchomości, podatek katastralny,

• zakup mediów (energia elektryczna, gaz, woda/ścieki, wywóz śmieci),

• prace remontowo-konserwacyjne.

.

     Przez realizację swojego marzenia, jakim jest zakup domu, klient kredytobiorca generuje nowe miejsca pracy, czyli utrzymanie innych ludzi, i wpływy budżetowe, co do zasady równe w Polsce około 43,6% kosztów zakupu.

.

     A zatem straty generowane przez banki centralne byłyby zasadne, ponieważ generowałyby wielokrotnie wyższe wpływy do budżetu państwa.

.

     Skąd wziąć środki na pokrycie straty banku centralnego? Ano właśnie z tych zwiększonych wpływów wynikających z zakupu nieruchomości, pierwotnego i następujących po nim opisanych powyżej zakupów wtórnych.

.

     Pieniądz nie jest towarem i nie można go rozpatrywać w oderwaniu od gospodarki. Pieniądz jest elementem technologii służącej wymianie i wytwarzaniu dóbr. Jeśli gospodarka się rozwija to pieniądz dobrze wypełnia swoją rolę. Nie można zgłaszać w stosunku do pieniądza postulatu tezauryzacji, bo postulat ten służy utrzymaniu porządku ustrojowego, a nie wymianie i wytwarzaniu dóbr. Tezauryzacja powoduje, że ci, którzy raz zgromadzili pieniądze mają utrzymanie i przywileje na długie lata. Zarówno oni, jak i ich potomkowie, żyją z procentu składanego.

.

     Pieniądz jest strumieniem wartości. Ten strumień jest równoległy do strumienia dóbr, tyle, że ma przeciwny kierunek przepływu. Tak jak dobra najpierw zostają wytworzone, potem zmieniają użytkowników, a na końcu ulegają zniszczeniu wskutek użytkowania, tak pieniądz najpierw zostaje wytworzony (przez bank centralny lub banki komercyjne), potem towarzyszy procesowi wymiany dóbr, a potem zanika w wyniku działania ujemnej stopy depozytowej.

.

     Ponieważ pieniądz nie jest towarem to nie musi mieć pokrycia w złocie. Nie jest też wymagane w stosunku do niego posiadanie określonej wymiennej wartości wyrażonej w uncjach złota. Pieniądz ma umożliwiać wymianę i wytwarzanie dóbr, jest wytworem abstrakcyjnym. Pieniądz ma charakter fiducjarny. Fundamentem jego wiarygodności jest zobowiązanie państwa. Tak samo jak za każdym innym papierem wartościowym stoi tylko i wyłącznie zobowiązanie instytucji, podmiotu gospodarczego lub osoby fizycznej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.